Stanowią 60% wszystkich bólów. Charakteryzuje je tępy ból, który atakuje obydwie połowy głowy. Zdarzają się często po jakimś napięciu emocjonalnym (kłótnia, brak snu, pieniędzy czy pracy, kłopoty etc.). Powszechnie uważano, że powodem ich były kurcze mięśniowe w szyi, skalpie i w innych częściach głowy. Ostatnie badania wykazują raczej, że ból pojawia się w rezultacie osadzania się trujących cząstek biochemicznych, które normalnie są wypłukiwane i usuwane przez krew. Inna teoria głosi, że ból powodowany jest przez skurcze mięśni powstające w wyniku strukturalnego zwyrodnienia kręgów szyjnych. Istnieją dowody, że rozszerzenie naczyń krwionośnych w skalpie może też się przyczyniać do bólu. Na ogół jednak jego powodów nie można określić. Na przykład przy bólu stresowym i migrenowym obserwujemy zazwyczaj niski poziom serotoniny, nośnika nerwowego (chemiczny posłaniec), oraz endorfin (cząsteczki chemiczne wytwarzane przez mózg, by zmniejszyć odczuwanie bólu). Z tej przyczyny często wydaje się, że bóle stresowe i migrenowe mają wspólny powód.
Ogólnie rzecz biorąc, środki sprzedawane bez recepty, takie jak aspiryna czy proszki z krzyżykiem, przynoszą ulgę. Jednak regularne zażywanie tych środków celem złagodzenia powtarzających się bólów głowy może prowadzić do pewnego uzależnienia, którego wynikiem będzie ból głowy występujący, gdy przestaniemy je przyjmować. To z kolei prowadzi do zwiększonego zażywania tych środków. Cykl jest niepokojący.
Stresowe bóle głowy poddają się najłatwiej terapii kręgarskiej (leczeniu uciskiem na wyrostki kręgowe), masażom, prysznicowi naprzemiennie gorącemu i zimnemu, technikom relaksu, wystarczającemu odpoczynkowi oraz ćwiczeniom kulturystycznym.
Ból głowy. Zna go chyba każdy człowiek. Pomimo tak szerokiego rozpowszechnienia mało kto zwraca się z nim do lekarza, a dla połowy z tych, którzy to robią, przepisane leki nie przynoszą żadnej ulgi.
Ból głowy jest problemem biologicznym. Znano go i opisywano już przed tysiącami lat. Na przykład starożytni Egipcjanie winili za niego, jakżeby inaczej, złe duchy. Ma wiele przyczyn, a miejsce, ostrość i częstotliwość występowania znacznie się różnią.
Naukowcy przez cały czas szukają rady, badają współdziałanie różnych substancji chemicznych czynnych w mózgu oraz hormonów, jak też aktywności elektrycznej, która pojawia się w mózgu przed atakiem bólu. Jako bezpośrednie następstwo tych poszukiwań pojawiają się coraz skuteczniejsze leki i metody leczenia bólu głowy. Nadal jednak istnieje mnóstwo tajemnic i błędnych pojęć związanych z tą powszechną – i czasami poważną – dolegliwością.
Sama tkanka mózgowa nie może boleć. W naszej głowie tylko niektóre struktury są czułe na ból: na zewnątrz mózgu są to mięśnie, arterie, pokrycie czaszki, oczy, uszy, jama nosowa i zatoki; wewnątrz mózgu – arterie, żyły, część zewnętrznej błony mózgu oraz niektóre nerwy czaszkowe i szyjne. Bóle najczęściej są rezultatem zmian fizjologicznych bądź samego funkcjonowania naczyń krwionośnych i mięśni. Lekarze opisują je zazwyczaj jako bóle głowy spowodowane kurczami mięśni albo spowodowane przez naczynia krwionośne.
Ból głowy może być rozmaity: tępy, pulsujący albo ostry. Tępy ból, który odczuwamy jak zaciskającą się na głowie obręcz, oznacza zwykle ból stresowy. Dla bólu naczyniowego charakterystyczne jest pulsowanie. Ostry, gwałtownie narastający i szybko zanikający ból to prawdopodobnie nerwoból. Kiedy wraz z bólem odczuwamy mdłości i zaburzenia wzroku, jest to najprawdopodobniej ból migrenowy.
Najpopularniejsze rodzaje bólów to ból stresowy, skoncentrowany i migrena.
Jeżeli cierpimy na częste bóle głowy, warto prowadzić dzienniczek; może być pomocny przy znalezieniu ich przyczyny.