Relaks na ból głowy

relaks-bolglowyW samodzielnym treningu koncentrujemy się na autosugestii – wmawiamy sobie ciepło i ociężałość kończyn. W przypadku hipnozy relaks i spokój umysłowy podsuwa nam prowadzący zajęcia. Biologiczne sprzężenie zwrotne łagodzi symptomy niepokoju za pomocą monitorowania jednego z systemów fizjologicznych – serca, układu oddechowego bądź oporności skóry. Zrozumienie tego pozwala nam poznać sposoby kontrolowania procesów, które zwykle są odruchowe, wzbogaca nasze informacje o stresie i metodach jego opanowania.

Medytacje takie jak Zen, joga czy medytacja transcendentalna oparte są na umysłowym powtarzaniu w wygodnych warunkach neutralnego słowa bądź symbolu. Na początku bardzo pomocny może się okazać instruktor, który skieruje naszą uwagę na wewnętrzne “ja” i nakłoni nas do koncentracji i rozluźnienia. Pomocne są też taśmy dźwiękowe. Po jakimś czasie nauczymy się odprężać samemu, bez słownej zachęty ze strony innej osoby. Wszystkie powyższe techniki pozwalają osiągnąć relaks, który jest środkiem do złagodzenia bólu głowy.

George, doświadczony kulturysta, znalazł własny sposób na walkę z bólem głowy. Pierwsze dolegliwości pojawiły się jako efekt nadmiernej konsumpcji alkoholu. Pewnego ranka po hulance obudził się ze strasznym, pulsującym bólem głowy. Napił się kawy, wziął aspirynę, zimny prysznic – nic jednak nie pomogło.
Tamtego dnia nie miał w planie treningu. Należał jednak do tych, którzy wierzą, że sesja ćwiczeń jest panaceum na wszystkie choroby. Właśnie tamten dzień nadawał się doskonale do wystawienia swego przekonania na próbę. Mało co widząc i czując w głowie stały werbel bólu, dotarł do sali gimnastycznej.
Pierwszy zestaw ćwiczeń omal go nie wykończył, lecz pełen samozaparcia ćwiczył dalej. Nie znał po prostu innego sposobu na uratowanie dnia.
Zaczął powoli, lecz później coraz bardziej zwiększał tempo treningu. Doszedł w końcu do tego, że między zestawami kolejnych ćwiczeń nie korzystał z przerwy. Serce pracowało na najwyższych obrotach, lecz uparcie ćwiczył dalej. I otrzymał nagrodę: po około 30 minutach ból głowy zniknął tak nagle, jak noc zmienia się w dzień. Wygląda na to, że nieświadomie zastosował swój własny rodzaj terapii tlenowej.

Lekarze twierdzą, że podawanie pacjentowi 10 litrów czystego tlenu na minutę przez okres do 30 minut prowadzi zazwyczaj do zaniku migreny lub bólu skoncentrowanego. Mając świadomość, że intensywne ćwiczenie wymaga olbrzymich ilości tlenu, warto wziąć je pod uwagę, kiedy stresy codzienności powodują łupanie w głowie.

TECHNIKA RELAKSU MIĘŚNIOWEGO
Z latami ludzie wyrabiają w sobie zwyczajową reakcję mięśni na stres (zwyczajowe napięcie). Aby walczyć z takimi szkodliwymi przyzwyczajeniami, wynaleziono technikę relaksu mięśniowego. Sztuka polega na przerwaniu cyklu stresu. Dla wielu skutecznym lekarstwem są zajęcia relaksujące, joga, spacery, bieganie i kulturystyka.
Jeśli poczujemy, że nadchodzi fala niepokoju, usiądźmy bądź też połóżmy się i oddychajmy powoli, głęboko oraz rytmicznie. Przytrzymujemy przez chwilę każdy kolejny wdech, po czym całkowicie wypuszczamy powietrze z płuc.
Następnie na 20 sekund zaciskamy mocno palce u nóg. Potem wraz z ich rozluźnieniem mówimy po cichu do samego siebie słowa: “spokój” i “relaks”. Unikamy wszelkich innych myśli. Pozwalamy, by nasz organizm wchłonął uczucie odprężenia. Potem stosujemy tę samą procedurę do innej partii mięśni, przesuwając się wolno w górę ciała, zawsze odprężając jedną partię mięśni na raz – łydki, uda, pośladki, mięśnie brzucha etc. Nie spieszmy się. Zaciśnijmy zęby i wytrwajmy. Głowę dociskamy do poduszki, co zmusi mięśnie szyjne do skurczenia. Odprężając poszczególne części ciała, powtarzajmy sobie, jak dobrze jest być odprężonym i spokojnym. Nadal wdychamy głęboko i do końca, nie otwierając oczu. Poczujmy ociężałość naszego odprężonego ciała. Zanim otworzymy oczy, powtórzmy sobie kilkakrotnie, jak dobrze się czujemy.

Padaczka po urazie głowy

Urazy głowy są jedną z najczęstszych przyczyn padaczki. Ryzyko wystąpienia napadów zależy od tego, jak silny był uraz. Jeśli towarzyszyła mu jedynie krótkotrwała utrata przytomności, a po urazie pojawiły się bóle i zawroty głowy, to było to wstrząśnienie mózgu. Wtedy ryzyko wystąpienia padaczki wynosi 2 proc.

Inaczej wygląda sytuacja, gdy uraz głowy był bardzo poważny, ze złamaniem kości czaszki, krwiakiem śródmózgowym lub utratą przytomności dłuższą niż 24 godziny. Spośród takich pacjentów większość, bo około 70 proc., będzie miała padaczkę pourazową. Do dziś nie ma jednoznacznych dowodów, że podawanie leków po urazie może zapobiec temu odległemu powikłaniu. Większość osób, które mogą zachorować, zaczyna mieć napady w ciągu roku po urazie. Natomiast jeśli w ciągu 3 lat po urazie głowy pacjent jest zdrowy, to szanse na wystąpienie padaczki pourazowej są minimalne.