W kręgach naukowych toczy się dyskusja na temat kontrolowania poziomu cholesterolu we krwi po 60 roku życia. Część uczonych wyraża przekonanie, iż jest ono bezzasadne, gdyż albo niszczące działanie tej substancji już się dokonało, albo człowiek ma naturalną odporność przeciwko chorobom układu krążeniowo – oddechowego. Inni, opierając się na najnowszych analizach, wykazują, że utrzymywanie cholesterolu na niskim poziomie ma znaczenie w każdym wieku.

Badania przeprowadzone wśród setek mężczyzn w wieku powyżej 65 lat dowodzą, że 10% z nich zapada jednak na choroby serca. Istnieje też korelacja pomiędzy podwyższonym poziomem cholesterolu we krwi a wystąpieniem schorzenia układu sercowo – oddechowego.

W dzisiejszych czasach zawał serca i udar mózgu są przyczyną połowy zejść śmiertelnych wśród mężczyzn po 60. Statystyka ta każe wyciągnąć jeden wniosek: osiągnąwszy ten wiek, powinno się podjąć wysiłek obniżenia poziomu szkodliwego czynnika.

MIĘSO MIĘSU NIE RÓWNE
Przywykliśmy uważać, że „czerwone mięso” jest tłuste. Tymczasem „czerwone mięsa” to według niektórych żywieniowców wszelkie jadalne rodzaje mięs: wołowina, wieprzowina, cielęcina, baranina, dziczyzna i mięso królika, chociaż część z nich w stanie surowym jest biała lub różowa. Mięso królicze i dziczyzna bywają na ogół bardzo chude, więc choć wszystkie rodzaje mięs zawierają podobną ilość cholesterolu, to różnią się niewątpliwie zawartością tłuszczu.

Nawet po wystąpieniu zatorów kulturystyczny styl życia może wspaniale wpływać na układ krążenia. Rygorystyczny dzienny program ćwiczeń, beztłuszczowa i niskocholesterolowa dieta w 77% zapobiegają dalszym zatorom tętniczym. Podsumowując – ludzie, którzy codziennie ćwiczą i stosują dietę beztłuszczową, czują się lepiej, są szczuplejsi i mniej narażeni na chorobę wieńcową.

W przypadku dolegliwości układu krążenia depresja jest czynnikiem zwiększającym ryzyko. Stwierdzono, że depresje powiększają działanie innych czynników ryzyka. Jak w takim przypadku może pomóc uprawianie kulturystyki? Regularne ćwiczenia zapewniają prawidłowe funkcjonowanie organizmu i zmniejszają wpływ niektórych depresji. Zdrowy, kulturystyczny sposób życia oznacza odrzucenie zachowań zwiększających ryzyko, takich jak na przykład palenie papierosów.

Jak niebezpieczny może być brak aktywności? Kulturyści zawsze zdawali sobie sprawę ze szkodliwości siedzącego trybu życia, a teraz środowiska medyczne potwierdzają to oficjalnie. Amerykańskie Stowarzyszenie Kardiologiczne zmieniło kwalifikację fizycznej bezczynności z czynnika prostych dolegliwości układu krążenia do tak zwanego czynnika ryzyka. Na szczęście wszyscy możemy ominąć ten czynnik. Wystarczy więcej ruchu!